Archiwa tagu: unieważnienie postępowania z uwagi na nieprzyznanie środków z UE

Wszczęcie postępowania o udzielenie zamówienia w chwili braku środków na jego sfinansowanie

dsc_0699

Z wszczęciem postępowania o udzielenie zamówienia publicznego wiąże się kwestia posiadania środków finansowych tudzież ich zabezpieczenia celem wykonania zobowiązania, które powstanie w wyniku przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia.  Co do zasady zamawiający wszczynający postępowanie o zamówienie winien posiadać zabezpieczenie środków na jego sfinansowanie – celem bowiem przeprowadzenia postępowania jest zakup danej usługi, dostawy czy robót budowlanych, ich wykonanie i tym samym zamawiający winien posiadać środki na ich zapłatę wynagrodzenia za ich wykonanie. W tym miejscu chciałabym skupić się na rozważaniach dotyczących tego, czy zamawiający wszczynający postępowanie o zamówienie publiczne, które w jego zamierzeniu ma być objęte współfinansowaniem z budżetu Unii Europejskiej musi w momencie wszczynania tego postępowania posiadać zabezpieczenie tych środków. W przypadku bowiem zamówień współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej sytuacja może przedstawiać się następująco: zamówienie może być przedstawianie jako wydatek do refundacji, zaliczki bądź może być objęty częściowo zaliczką a częściowo refundacją. Ponadto sam proces ubiegania się o uzyskanie dofinansowania jest procesem rozłożonym w czasie. Od momentu złożenia wniosku o dofinansowanie do momentu zawarcia umowy o dofinansowanie/podjęcia uchwały o przyznaniu dofinansowania może upłynąć czas, w ciągu którego zamawiający zdążyłby przeprowadzić postępowanie o udzielenie zamówienia. Należy przy tym pamiętać, że we wniosku o dofinansowanie zamawiający występujący w roli beneficjenta deklaruje określony harmonogram realizacji projektu, który ma przyczynić się do osiągnięcia celów przez dany projekt, w tym również deklaruje osiągnięcie określonych wskaźników w ściśle określonym czasie. Są to elementy, które podlegają ocenie oraz niejednokrotnie uzyskują punkty. W związku z czym raz zdeklarowane muszą być co do zasady przestrzegane przez zamawiającego/beneficjenta. Oczywistym jest, że jeśli zamawiający chce objąć dany wydatek dofinasowaniem – chce uregulować wynagrodzenie wykonawcy wyłonionego w postępowaniu ze środków jakie uzyska w ramach dofinansowania – będzie posiadał te środki w momencie, kiedy właściwy organ dokona ich wypłaty. Zatem możliwa jest sytuacja, kiedy zamawiający w chwili wszczynania postępowania nie będzie posiadał takich środków.  Co istotne może nawet nie posiadać przyrzeczenia przyznania/posiadania takich środków w przyszłości. Co zatem w takiej sytuacji? Może być bowiem tak, że zamawiający złożył wniosek o dofinansowanie, został on oceniony pozytywnie, zamawiający przedłożył wszystkie dokumenty wymagane w celu przygotowania i podpisania umowy natomiast procedura przedłużyła się na tyle, że powstało ryzyko niezrealizowania projektu zgodnie z harmonogramem. Okazuje się, że zamawiający aby dotrzymać terminów zadeklarowanych we wniosku o dofinansowanie musi wszczynać postępowanie o udzielenie zamówienia przed zawarciem umowy o dofinansowanie. Zatem czy zamawiający może to uczynić? Tymbardziej, iż należy wziąć pod uwagę ewentualność nieprzyznania tego dofinansowania – niekoniecznie z przyczyn leżących po stronie zamawiającego. Wówczas zamawiający może pozostać w sytuacji, w której będzie miał wszczęte postępowanie o zamówienie publiczne i jednocześnie  brak perspektywy na uzyskanie środków  unijnych na jego sfinansowanie. Z drugiej strony czekanie ze wszczęciem postępowania do momentu zawarcia umowy o dofinansowanie może spowodować niewykonanie projektu zgodnie z wnioskiem o dofinansowanie – niedotrzymanie terminów wykonania poszczególnych zadań a co gorsza nie osiągnięcie w terminie założonych wskaźników projektu a tym samym nieosiągnięcie terminowe celu.

Mając na uwadze sytuacje, w których środki mogą zostać zamawiającemu nieprzyznane, ustawodawca dopuścił fakultatywną możliwość unieważnienia postępowania, przewidując ją w art. 93 ust. 1 a ustawy Prawo zamówień publicznych. Przepis brzmi następująco:

Zamawiający może unieważnić postępowanie o udzielenie zamówienia, jeżeli środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej oraz niepodlegające zwrotowi środki z pomocy udzielonej przez państwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), które zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie całości lub części zamówienia, nie zostały mu przyznane, a możliwość unieważnienia postępowania na tej podstawie została przewidziana w:

1) ogłoszeniu o zamówieniu – w postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego, przetargu ograniczonego, negocjacji z ogłoszeniem, dialogu konkurencyjnego, partnerstwa innowacyjnego albo licytacji elektronicznej albo,

2)  zaproszeniu do negocjacji – w postępowaniu prowadzonym w trybie negocjacji bez ogłoszenia albo zamówienia z wolnej ręki, albo

3)  zaproszeniu do składania ofert – w postępowaniu prowadzonym w trybie zapytania o cenę”

Zatem zgodnie z treścią wyżej cytowanego przepisu zamawiający może unieważnić w takiej sytuacji postępowanie – ale co najważniejsze z jego treści wynika, że są to środki, które zamawiający dopiero zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia.

W opinii prawnej zmieszczonej na stronie Urzędu Zamówień Publicznych dotyczącej tej przesłanki unieważnienia postępowania wskazano, że nie jest konieczne aby zamawiający w chwili wszczęcia postępowania posiadał promesę uzyskania środków : „treść przepisu art. 93 ust. 1 a ustawy Pzp nie przesądza o tym, iż przekonanie zamawiającego o tym, że faktycznie uzyska środki unijne lub pochodzące z pomocy udzielonej przez państwa członkowskie z Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) powinno być poparte uzyskaniem przez niego promesy otrzymania ww. środków po wstępnej akceptacji wniosku o dofinansowanie przez instytucję przekazującą fundusze na realizację określonych inwestycji, czy też podpisaniem preumowy z instytucją finansującą[1].

Z treści wskazanej opinii wynika również, że zamawiający może wszcząć postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego nie tylko kiedy złożył wniosek o dofinansowanie i wniosek ten został pozytywnie oceniony, ale również może takie postępowanie wszcząć w sytuacji, kiedy dopiero planuje ubiegać się o uzyskanie dofinansowania – np. przygotował dokumentację wymaganą do ubiegania się o dofinansowanie. Podkreślenia zatem i zacytowania wymaga szalenie istotny fragment z tej opinii prawnej: „A zatem, dyspozycja przepisu art. 93 ust. 1 a ustawy Pzp nie została zawężona tylko do przypadku, w którym zamawiający wszczynając postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego działał w uzasadnionym przekonaniu, że będzie dysponował kwotą na wykonanie przedmiotu zamówienia lub refinansowaniem wydatków poniesionych w związku z realizacją zamówienia, jednakże w wyniku decyzji podmiotu zewnętrznego, którego udziałem miało być finansowanie danego przedsięwzięcia, środki te nie zostały mu przyznane, ale obejmuje również sytuacje, w których zamawiający jedynie liczył na uzyskanie określonych środków, do czego ostatecznie nie doszło”.

Wymóg jakiego trzeba dopełnić celem skorzystania z unieważnienia takiego postępowania jest poinformowanie wykonawców o możliwości takiego unieważnienia.

Dodatkowo Urząd Zamówień Publicznych w swojej opinii wskazuje, że z uwagi na możliwość występowania różnorodnych stanów faktycznych, każdy przypadek takiego unieważnienia należy oceniać z uwzględnieniem okoliczności tego przypadku.

Zatem, reasumując – zamawiający może wszcząć postępowanie o zamówienie publiczne w momencie, kiedy nie posiada w budżecie środków na jego sfinansowanie ponieważ dopiero zamierza pozyskać te środki z budżetu Unii Europejskiej w ramach dofinansowania. Przy czym może wszcząć takie postępowanie jeszcze przed zawarciem umowy o dofinansowanie a nawet przed uzyskaniem oficjalnej informacji o pozytywnej ocenie merytorycznej wniosku o dofinansowanie i przyjęciu projektu do dofinansowania.

Co za tym idzie – nie ma wymogu aby do momentu otrzymania dofinansowania zamawiający zabezpieczył na ten cel środki własne, które następnie zastąpi środkami z dofinansowania. Gdyby istniał taki obowiązek bezcelowym byłoby zawieranie w ustawie takiej przesłanki do unieważnienia postępowania – bowiem nawet w przypadku braku środków z budżetu unijnego zamawiający miałby środki na jego sfinansowanie i wówczas wykonawcy mogliby w sposób uprawniony dochodzić zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego. Wszczynając postępowania zamawiający bowiem zobowiązuje się do zawarcia umowy z wykonawcą, a wykonawcy przysługuje w stosunku do zamawiającego o to roszczenie – łącznie z możliwością dochodzenia zawarcia umowy z zamawiającym przed sądem. Chyba, że przesłankę te należałoby wówczas interpretować, że niezależnie od posiadania środków własnych – w przypadku nieprzyznania dofinansowania zamawiający ma prawo do unieważnienia postępowania.

W wyroku z dnia 8 grudnia 2015 r. sygn. KIO 2610/15 Krajowa Izba Odwoławcza wskazała, że „uzasadnieniem dla jej wprowadzenia było stworzenie możliwości wszczynania postępowania o udzielenie zamówienia przed uzyskaniem decyzji o przyznaniu dofinansowania, bez narażania się na negatywne skutki takiego działania, przede wszystkim finansowe”. Dodatkowo Izba zwróciła w przedmiotowym wyroku uwagę na istotną kwestię, kiedy będziemy mieli do czynienia z nieprzyznaniem dofinansowania. „Również cofnięcie uprzednio przyznanego dofinansowania ze środków pomocowych, które nastąpi w toku prowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia, może być rozumiane za jego (ostateczne) nieprzyznanie. Kluczowe znaczenie ma jednak, czy  utrata uprzednio przyznanych środków nastąpiła z przyczyn niezależnych od zamawiającego, pomimo jego starań, aby uzyskać, czyli w tym przypadku utrzymać, dofinansowanie”. Izba wskazała, że aby skorzystanie z tej przesłanki unieważnienia postępowania było uprawnione owo nieprzyznanie środków nie może wynikać z okoliczności zawinionych przez zamawiającego, np. nie podejmował starań o przyznanie wsparcia, nie wystąpił o przyznanie środków czy też brak dołożenia starań przez zamawiającego aby przyznane dofinansowanie utrzymać. „(…) utrata finansowania na skutek działań zamawiającego nie może być poczytywana za jego nieprzyznanie w rozumienie art. 93 ust. 1 a p.z.p.”.

W sytuacji faktycznej, której został wydany ww. wyrok zamawiający przeprowadził postępowanie o udzielenie zamówienia na usługi i dokonał wyboru oferty najkorzystniejszej. Od rozstrzygnięcia zostało wniesione odwołanie. Postępowanie odwoławcze zakończyło się nakazaniem przez Krajową Izbę Odwoławczą unieważnienia wyboru oferty najkorzystniejszej  oraz ponowną ocenę i wybór zgodnie ze wskazaniami zawartymi w wyroku. Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej został zaskarżony – wniesiono dwie skargi do sądu. W toku procedury odwoławczej zamawiający działając jako beneficjent zwrócił się o przedłużenie terminu realizacji projektu z uwagi na przedłużającą się procedurę odwoławczą. W wyniku prośby beneficjenta zadanie obejmujące wykonanie usługi zostało usunięte z umowy o dofinansowanie – tym samym zostały wykreślone środki przyznane na jego realizację. Dodatkowo zamawiający wskazał, że planuje realizować powyższe zadanie w ramach innego projektu – otrzymał unijne dofinansowanie na projekt złożony w konkursie CEF. W konsekwencji zamawiający dokonał unieważnienia postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 a ustawy powołując się na cofnięcie dofinansowania – tj. wykreślenie przedmiotowego zadania z umowy o dofinansowanie. Oceniając powyższy stan faktyczny Izba – jak już zostało wspomniane na początku – uznała, że cofnięcie uprzednio przyznanego dofinansowania może być rozumiane jako jego ostateczne nieprzyznanie. Przy czym Izba zwróciła tutaj na przyczyny nieprzyznania czy też cofnięcia dofinansowania. W rozpatrywanym stanie faktycznym Izba uznała, że cofnięcie dofinansowania nastąpiło z przyczyn leżących po stronie zamawiającego – „z jego inicjatywy”. Zamawiający bowiem po wszczęciu postępowania zamierzał dokonać zmiany zakresu przedmiotu zamówienia oraz zmiany źródła finansowania tego zamówienia, natomiast złożenie przez niego wniosku o usunięcie zadania z umowy o dofinansowanie nie może być poczytywane za podstawę do unieważnienia postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 a ustawy Prawo zamówień publicznych.

Co ważne Izba wskazała, że: „ W rozstrzyganej sprawie cofnięcie dofinansowania nastąpiło wręcz z inicjatywy Zamawiającego, a zatem nie została wypełniona hipoteza art. 93 ust. 1 a p.z.p., a w konsekwencji nie mogła znaleźć zastosowania dyspozycja tego przepisu. Zamawiający po wszczęciu postępowania, zwłaszcza jeżeli jest ono w fazie po otwarciu ofert, ma obowiązek zmierzać do jego rozstrzygnięcia. Zamawiający nie może kierować się wyłącznie własnym interesem, ale również musi brać pod uwagę interes wykonawców, którzy w dobrej wierze złożyli oferty i ponieśli określone nakłady w celu uzyskania zamówienia. (…) cofnięcie dofinansowania de facto na wniosek Zamawiającego, służyło wyłącznie do stworzenia sobie formalnej podstawy jego unieważnienia”.

W wyroku z dnia 27 października 2015 r., sygn. KIO 2240/15 Krajowa Izba Odwoławcza odniosła się do sytuacji nieprzyznania środków na realizację zamówienia. W wyroku wskazano m.in., że: „Skoro ustawodawca zezwolił na unieważnienie postępowania z uwagi na okoliczność, w której nie przyznano środków na realizację zamówienia i jednocześnie nakazał przewidzieć w treści ogłoszenia o zamówieniu taką ewentualność, oznacza to, że możliwa jest sytuacja, gdy zamawiający wszczyna postępowanie o udzielenie zamówienia, mając jedynie zapowiedź przyznania takich środków”.

W sytuacji faktycznej rozpatrywanej w ww. wyroku przez Izbę, Zamawiający wszczął postępowanie na dostawę i montaż systemów informatycznych o wartości powyżej progów. Na treść SIWZ zostało wniesione odwołanie  wykonawca zarzucił ustalenie zbyt krótkiego okresu realizacji zamówienia. Odwołanie zostało zwrócone odwołującemu. Następnie zamawiający dokonał unieważnienia postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 a ustawy Prawo zamówień publicznych wskazując, że terminy realizacji zamówienia określone w dokumentacji przetargowej mogą powodować utratę dofinansowania – wskazano na niemożliwość wykonania dostaw w wymaganym terminie. Czynność unieważnienia stała się przedmiotem odwołania wniesionego przez wykonawcę. Odwołujący uznał przyczyny unieważnienia podane przez zamawiającego za pozorne, uznał że okoliczności rozważane przez zamawiającego są hipotetyczne i wcale nie jest pewne, że terminy realizacji wyjdą poza rok 2015 – tj. będą niezgodne z umową o dofinansowanie. Zamawiający natomiast stwierdził, że jest związany umową o dofinansowanie i jeśli nie wykona tej umowy zgodnie z jej treścią, tj. nie dochowa wskazanych w niej terminów wówczas środki nie zostaną mu przyznane. Co prawda zamawiający zawarł aneks do umowy o dofinansowanie wydłużający okres kwalifikowalności wydatków, przy czym jego zdaniem nie miało to znaczenia dla okoliczności uzasadniających unieważnienie postępowania. Izba uwzględniła odwołanie – przede wszystkim wskazała na fakt, że zamawiający dysponował środkami na sfinansowanie zamówienia – zamawiający zawarł bowiem umowę o dofinansowanie. Zatem nie ziściła się podstawa, która uprawniałaby zamawiającego do unieważnienia postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 a ustawy Prawo zamówień publicznych. Izba uznała, że przesłanka, o której mowa w ww. artykule nie obejmuje sytuacji, gdy zamawiający ma przyznane środki o dofinansowanie i stwierdzi, że dofinansowanie może zostać cofnięte.

Izba odnosząc się do stanu faktycznego wskazała, że podstawa prawna unieważnienia postępowania jest różna od podanej podstawy faktycznej. Uznała bowiem, że okoliczności wskazane przez zamawiającego są hipotetyczne, zamawiający w żaden sposób nie wykazał, że konieczne byłoby przedłużenie terminu realizacji umowy, a podawane przez niego powody są nieprzekonujące. W związku z powyższym odwołanie zostało uwzględnione.

W zakresie tej przesłanki unieważnienia postępowania należy podkreślić, iż jest to przesłanka fakultatywna a nie obligatoryjna – zamawiający, jeśli przewidzi ją w ogłoszeniu o zamówieniu –  może ale nie musi z niej korzystać. „Przesłanka opisana we wskazanym przepisie pozwala zamawiającemu na możliwość unieważnienia postępowania („może unieważnić”), a nie na taki obowiązek, jak w przypadku katalogu przesłanek określonych w art. 93 ust. 1 p.z.p. („zamawiający unieważnia”)” (tak Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 10 kwietnia 2014 r., sygn.. KIO 619/14).

Jak zostało już wcześniej wskazane – zamawiający może ale nie musi unieważnić postępowanie z ww. przyczyny. I nawet jeśli nie ma obowiązku zabezpieczania środków własnych na realizację do momentu uzyskania dofinansowania – może jednak przeznaczyć środki własne na zrealizowanie zadania, które wcześniej planował sfinansować ze środków z dofinansowania.

Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 3 września 2010 r. sygn. KIO/UZP 1784/10; KIO/UZP 1799/10 wskazała, że: „Przepis art. 93 ust. 1a p.z.p. pozostawia decyzję w kwestii unieważnienia postępowania zamawiającemu – stanowi jego prawo, a nie obowiązek. Zamawiający może bowiem podjąć decyzję, iż pomimo nie przyznania środków, o których mowa w art. 93 ust. 1a ustawy p.z.p., jest w stanie i zrealizuje zamówienie, finansując je z własnych środków lub środków pochodzących z innych źródeł. Może także nie być w stanie zrealizować zamówienie z własnych środków, bez uszczerbku dla innych realizowanych zadań. Decyzja w powyższym zakresie jest suwerenną decyzją zamawiającego”.

Zamawiający prowadził postępowanie na roboty budowlane w trybie zaprojektuj i wybuduj. Zamawiający wszczął postępowanie, następnie zamawiający w kwietniu otrzymał informację o tym, iż jego wniosek o dofinansowanie nie przeszedł oceny formalnej. Mimo to zamawiający nada prowadził  postępowanie, dokonał badania i oceny ofert złożonych w postępowaniu, wzywał do uzupełnień i dokonał wyboru oferty najkorzystniejszej. Wybór został zakwestionowany we wniesionym odwołaniu. Ponadto poniesiono, że mimo braku przyznania dofinansowania w ramach projektu zamawiający uzyskał środki z budżetu państwa na realizację inwestycji objętej zamówieniem – zatem dysponuje on środkami na sfinansowanie zamówienia. W obu odwołaniach wykonawcy podkreślali, że zamawiający wcześniej już wiedział o tym, iż nie zostaną mu przyznane środki a mimo to dalej kontynuował postępowanie chociaż mógł je unieważnić już na etapie wcześniejszym. Izba nie uwzględniła odwołań. Na podstawie dokumentacji sprawy uznała, że już w kwietniu decyzja o odmowie przyznania środków z Unii Europejskiej była ostateczna. Co potwierdziło późniejsze pismo z Ministerstwa. Natomiast co do zarzutu, że zamawiający mimo otrzymania decyzji prowadził postępowanie i unieważnił je tak późno Izba stwierdziła, że: „ustawa Prawo zamówień publicznych nie zawiera żadnych ograniczeń co do terminu unieważnienia postępowania w przypadku, o którym mowa w art. 93 ust. 1a. Zgodnie z art. 93 ust. 3 ustawy p.z.p. decyzja zamawiającego o unieważnieniu postępowania może być podjęta w każdym czasie w toku postępowania, zarówno przed upływem terminu składania ofert, jak i po upływie tego terminu. Informacja zawarta w ogłoszeniu o zamówieniu o możliwości unieważnienia postępowania na ww. podstawie ma na celu uprzedzenie wykonawców, iż taka możliwość zachodzi, a zatem powinni oni liczyć się z tym faktem w toku całego postępowania o udzielenie zamówienia”.  Zatem zamawiający nie musi dokonywać unieważnienia postępowania natychmiast po uzyskaniu ostatecznej informacji o odmowie przyznania dofinansowania.

Natomiast w zakresie uzyskania promesy o przyznaniu środków na realizację inwestycji z budżetu państwa Izba stwierdziła, że: „wskazywane przez odwołującego okoliczności: promesa Ministra Finansów i uchwała Sejmiku Województwa Lubelskiego nie uprawniają do twierdzenia, iż zamawiający środki na dany cel posiada, a tym samym, że może udzielić zamówienia w 2010 r., poprzez zawarcie umowy w sprawie w sprawie zamówienia.(…) W badanym stanie faktycznym okoliczność, iż zamawiający jest uprawniony do zaciągania zobowiązań do wysokości środków w rozumieniu ww. przepisu nie została wykazana przez odwołującego w toku postępowania. (…)Ciężar zatem udowodnienia okoliczności braku wypełnienia się przesłanek zawartych w art. 93 ust. 1a pkt 1 ustawy p.z.p., stosownie do art. 6 k.c. spoczywa na odwołującym, który ze swoich twierdzeń wywodzi skutki prawne”. A takowych dowodów odwołujący w niniejszym postępowaniu nie przedstawił. Izba podkreśliła, że ciężar dowodu przedstawia się tu inaczej niż w przypadku art. 93 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo zamówień publicznych gdzie to zamawiający musi udowodnić, że nie posiada środków na zwiększenie kwoty jaką zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia.

Powyższe potwierdza również orzecznictwo sądów – np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 3 lutego 2015 r., sygn.. akt. III SA/Po 1733/14. „W ocenie Sądu – przesłanki unieważnienia postępowania należy interpretować ściśle i nie jest dopuszczalna ich modyfikacja przez zamawiającego. Przepis art. 93 ust. 1a p.z.p. pozostawia decyzję w kwestii unieważnienia postępowania zamawiającemu – stanowi jego prawo, a nie obowiązek. Zamawiający może bowiem podjąć decyzję, iż pomimo nie przyznania środków, o których mowa w art. 93 ust. 1a ustawy p.z.p., jest w stanie i zrealizuje zamówienie, finansując je z własnych środków lub środków pochodzących z innych źródeł. Może także nie być w stanie zrealizować zamówienia z własnych środków, bez uszczerbku dla innych realizowanych zadań. Decyzja w powyższym zakresie jest suwerenną decyzją zamawiającego”.

Reasumując, w chwili wszczynania postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, które ma być dofinansowywane ze środków Unii Europejskiej nie jest wymagane przyznanie tych środków ani nawet posiadanie promesy ich przyznania. Wystarczy bowiem sam fakt, że zamawiający zamierza uzyskać środki na sfinansowanie zamówienia z dofinansowania. Przy czym ten zamiar musi zostać uzewnętrzniony. Zatem zamiar sfinansowania zamówienia w chwili jego wszczynania nie może być pozorny – zamawiający musi ten zamiar uzewnętrzniać – np. podając w siwz z jakich środków dane zamówienie będzie dofinansowane, o które to zamawiający się ubiega. Dodatkowo należy pamiętać, że decyzje zamawiającego w tym zakresie również będą podlegały kontrolom. Zatem zamawiający winien umieć wykazać, że miał zamiar ubiegać się o udzielenie zamówienia, które w konsekwencji nie zostało mu przyznane – np. że po wszczęciu postępowania złożył wniosek o dofinansowanie, przygotował wszystkie wymagane prawem dokumenty jednakże jego wniosek został oceniony negatywnie i tym samym uzyskał odmowę przyznania dofinansowania. Przy czym należy mieć na uwadze, że badana będzie również kwestia dołożenia należytej staranności zamawiającego jako beneficjenta – tj. czy do nieprzyznania dofinansowania nie doszło w wyniku działań samego zamawiającego.

Agnieszka Wiśniewska – Celmer

[1] Opinia Urzędu Zamówień Publicznych „Unieważnienie postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 a ustawy Pzp”;