W przywoływanym w poprzednim wpisie dotyczącym wyroku Sądu Okręgowego z dnia 19 czerwca 2024 r. sygn. akt XXIII Zs 73/24 poruszałam kwestię przedłożenia przez wykonawcę referencji, które nie zawierały podpisu wystawcy – tylko zawierały podpis wykonawcy, który przedkładał te dokumenty jako potwierdzające wykonanie prac wskazanych w wykazie. Nie zostały one uznane za prawidłowe z uwagi na brak podpisu wystawcy i z uwagi na brak możliwości ustalenia kto był wystawcą takiego dokumentu. Tym samym można wskazać, że tego rodzaju dokument nie posiadał mocy dowodowej, aby na jego podstawie móc uznać, że wskazana w wykazie usługa została należycie wykonana na rzecz wskazanego w wykazie podmiotu. W konsekwencji nie można było uznać, że wykonawca wykazał spełnianie warunku udziału w zakresie posiadania wymaganego doświadczenia.
W kontekście
powyższego wyroku pojawiło się jeszcze jedno zagadnienie – też związane z
wykazywanie powyższego warunku. Wykazywana bowiem w wykazie usługa była
wykonywana przez wykonawcę na zasadzie podwykonawstwa. Z przedstawionych
dokumentów nie wynikało, że zakres podwykonawstwa obejmował cały zakres usługi
wymagany do wykazania spełnienia warunku udziału. Umowa podwykonawcza również
wykazywała zakres mniejszy od wymaganego w warunku udziału. Wykonawca złożył na
potwierdzenie zakresu wykonywanych prac oświadczenie własne prezesa zarządu
spółki na rzecz której była wykonywana usługa (generalnego wykonawcy) – w
którym to oświadczeniu wskazano, że zakres podwykonawstwa był w rzeczywistości
szerszy niż w umowie. Izba odmówiła uznania takiego oświadczenia za dowód
wykazujący czy też potwierdzający zakres podwykonawstwa. Izba wskazała, że tego
rodzaju sytuacja – tj. zwiększenie zakresu podwykonawstwa powinna być wykazana
odpowiednimi dokumentami źródłowymi takimi jak: zmiana umowy o podwykonawstwo,
faktury za realizację podwykonawstwa czy też protokoły odbioru prac. Izba w
treści orzeczenia wskazała wręcz, że nie jest możliwe aby tego rodzaju zmiana
zakresu prac nie została potwierdzona w żaden formalny sposób, np. za pomocą wymienionych wyżej
dokumentów.
Działanie
wykonawcy w tym zakresie zostało zakwalifikowane jako wprowadzenie
zamawiającego w błąd w wyniku co najmniej rażącego niedbalstwa – co stanowi
przesłankę wykluczenia z udziału w postepowaniu na podstawie art. 109 ust. 1
pkt 8 ustawy Prawo zamówień publicznych. Izba jak i Sąd Okręgowy wskazali, że nie
można uznać, że wykonawca ten mógł pozostawać w błędnym przekonaniu, że zakres
prac jest taki jak wskazano w wykazie. Nie uznano bowiem za możliwe aby
wykonawca nie był w stanie przedstawić (i tym samym aby nie mógł być w
posiadaniu) dokumentów źródłowych na potwierdzenie zakresu wykonanych
rzeczywiście prac. W ocenie organów orzekających powyższe świadczy co najmniej
o występowaniu rażącego niedbalstwa po stronie wykonawcy przy wykazywaniu
spełniania warunków udziału w postępowaniu.
Jak wskazano w orzeczeniu: „Przypisanie określonej osobie niedbalstwa jest uzasadnione tylko wtedy,
gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający
od właściwego dla niej miernika należytej staranności (uzasadnienie wyroku Sądu
Najwyższego z 10 marca 2004 r., sygn. akt IV CK 151/03). Do przyjęcia, że zamawiający został
wprowadzony w błąd, wystarczające jest, że sama treść przedstawionych
informacji, bez ich szczególnego badania i weryfikacji, prowadziła go do
wniosku, że warunek udziału w postępowaniu został spełniony (wyrok Krajowej
Izby Odwoławczej z 13 kwietnia 2017 r., sygn. akt (…)).” – wyrok
Sądu Okręgowego z dnia 19 czerwca 2024 r. sygn. akt XXIII Zs 73/24.
Izba w wyroku
wskazała, że : „Jednocześnie
Izba stwierdziła, że wprowadzenie Zamawiającego w błąd nastąpiło w wyniku co
najmniej rażącego niedbalstwa Przystępującego. Zdaniem Izby nie sposób bowiem
przyjąć, że powołując się na zasób własny (doświadczenie spółki przejętej przez
Przystępującego) mógł on pozostawać w błędnym, ale w jakikolwiek sposób
usprawiedliwionym przekonaniu, że zakres wykonanych przez tę spółkę prac jest
taki, jak to przedstawiono Zamawiającemu. Jeżeli Przystępujący nie miał
świadomości, że informacje te nie odpowiadają rzeczywistości, to musi być to
uznane za rażące naruszenie reguł należytej staranności, stanowiące
kwalifikowaną postać niedbalstwa.” (z uzasadnienia wyroku
Sądu Okręgowego z dnia 19 czerwca 2024 r. sygn. akt XXIII Zs 73/24).
I w tym miejscu
pojawia się kolejne pytanie – co ma zrobić zamawiający w sytuacji, w której z
przedstawionych przez wykonawcę podmiotowych środków dowodowych wynika nie
tylko, ze wykonawca warunku nie spełnia ale wynika również, że wykonawca
wprowadza zamawiającego w błąd np. co do faktu spełniania przez niego warunku
udziału w postępowaniu. Czy w takiej sytuacji zamawiający ma obowiązek wezwania
do uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych czy też może na tym etapie
już uznać, że wykonawca nie spełnia warunku
udziału w postępowaniu i może dokonać odrzucenia oferty?
W wyroku z dnia
2 kwietnia 2024 r. sygn. akt KIO 802/24 Izba wskazała, że: „Nie ma
podstaw do wezwania przystępującego do uzupełnienia w trybie art. 128 ust. 1
p.z.p. Nierzetelnego wykonawcę, który wprowadził zamawiającego w błąd, należy
wyeliminować z postępowania. Wykonawca „złapany za rękę” nie może
dostać szansy podjęcia działań naprawczych, co byłoby sprzeczne z zasadami
generalnymi p.z.p. – zachowania uczciwej konkurencji i równego traktowania
wykonawców.” W
zaistniałym stanie faktycznym zamawiający dokonał wyboru oferty złożonej przez
wykonawcę, który wprowadził zamawiającego w błąd co do kwestii spełniania przez
niego warunku udziału w postępowaniu. Wykonawca na potwierdzenie wykonania
robót budowlanych złożył wykaz oraz referencje – niemniej jednak z ich treści
nie wynikało miejsce wykonania tych prac. W związku z tak złożonymi
podmiotowymi środkami dowodowymi zamawiający, działając na podstawie art. 128
ust. 4 ustawy Prawo zamówień publicznych wezwał wykonawcę do złożenia wyjaśnień
w zakresie miejsca realizacji wskazanych prac i załączenia dowodów,
potwierdzających dokładne miejsce ich realizacji. W odpowiedzi na to wezwanie
wykonawca przesłał wyjaśnienia, w których wskazał numer ewidencyjny działki, na
której były wykonywane prace oraz załączył protokół zdawczo-odbiorczy, który
miał potwierdzać zakres odbieranych prac zgodnie z referencjami. Zamawiający
przyjął wyjaśnienia i dokonał wyboru oferty tego wykonawcy w postępowaniu.
Na
wybór zostało wniesione odwołanie, w którym zarzucono nieprawidłowość wyboru. W
ocenie wnoszącego odwołanie wykonawca powinien przynajmniej zostać wezwany do
uzupełnienia dokumentów. W toku postępowania odwoławczego zostało wykazane
przez wnoszącego odwołanie, że wykonany na wskazanej działce obiekt nie jest
tym wymaganym przez zamawiającego w warunku udziału w postępowaniu, nie sposób
potwierdzić budowy żadnymi urzędowymi dokumentami – także z systemu informacji
przestrzennej z rejestrów urzędowych. Odwołujący ustalił, że wskazana w
wyjaśnieniach działka nie należy do podmiotu, który wystawił referencje tylko
do osoby fizycznej, a nie stwierdzono by wystawiający referencje posiadał
jakikolwiek tytuł prawny do nieruchomości. Tym samym w związku z ustaleniem, że
prace wskazane w wykazie nie zostały wykonane, odwołujący domagał się unieważnienia wyboru i
skierowania wezwania do uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych ,
ewentualnie o uznanie, że oferta wybranego wykonawcy została złożona w
warunkach czynu nieuczciwej konkurencji i tym samym odwołujący wnioskował o
odrzucenie tej oferty na podstawie art. 226 ust. 1 pkt 7 ustawy Prawo zamówień
publicznych.
Krajowa
Izba Odwoławcza, odnosząc się do sprawy wskazała, że o ile na etapie badania i
oceny ofert nie można przypisać zamawiającemu nieprawidłowego działania – o
tyle w świetle przedstawionych dowodów nie sposób uznać, że w takie sytuacji
możliwe byłoby unieważnienie wyboru oferty najkorzystniejszej i wezwanie
wykonawcy do uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych na podstawie artykułu
128 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych. Dowody przedstawione przez
odwołującego postępowaniem odwoławczym wskazują że dokumenty które zostały
przedstawione Zamawiającemu w toku postępowania o udzielenie zamówienia
publicznego nie są dokumentami wiarygodnymi. Zatem Izba uznała że przedstawione
przez odwołującego dowody skutecznie podważają prawdziwość dokumentów, które
złożył wykonawca w postępowaniu. Izba ponadto wskazała, że: „O ile skład
orzekający zgadza się z zamawiającym, że winien działać w ramach procedury
ustanowionej przez ustawodawcę, to nie można pominąć materiału dowodowego z
którego wynika, że zamawiający został wprowadzony w błąd, ponieważ złożone w
toku badania i oceny ofert przez przystępującego dokumenty w postaci wykazu,
poświadczenia i protokołu są pozbawione przymiotu wiarygodności. Okoliczność,
że w swojej ocenie zamawiający wykonał wszystkie czynności w sposób właściwy,
nie spowoduje, że wybór został dokonany prawidłowo. Skutkiem działania
nierzetelnego wykonawcy jest to, że zamawiający wybierając jego ofertę nie
zdaje sobie sprawy, że jego świadomość o sytuacji podmiotowej przystępującego
została ukształtowana w oparciu o nieprawdziwe twierdzenia. Wprowadzenie
zamawiającego w błąd, czyli przedstawienie przez wykonawcę informacji
niezgodnych z rzeczywistością, niejednokrotnie wynika z materiału
przedstawionego w postępowaniu odwoławczym.” W odniesieniu do sposobu działania wykonawcy,
składającego nierzetelne oświadczenia w toku postępowania o udzielenie
zamówienia publicznego Izba wskazała że: „ (…) informacje podawane w
postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego są oświadczeniami wiedzy
składanymi w sposób celowy, w odpowiedzi na warunki określone przez
zamawiającego, więc ich przekazywanie powinno być rozpatrywane w kategorii
staranności wymaganej w danych okolicznościach, z uwzględnieniem
profesjonalnego, zawodowego charakteru prowadzonej przez wykonawców
działalności (art. 355 § 2 k.c.
w zw. z art. 8 ust. 1 p.z.p.). Należyta staranność dłużnika określana przy
uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej działalności gospodarczej
uzasadnia zwiększone oczekiwania co do skrupulatności i rzetelności przy
składaniu przez wykonawców oświadczeń na potrzeby przetargów, zwłaszcza w
zakresie weryfikacji faktycznego zakresu inwestycji referencyjnych powoływanych
na potwierdzanie spełniania warunków udziału w postępowaniu. W ustalonym stanie
rzeczy trudno przypuszczać, aby nieprawdziwe oświadczenia przystępującego
zostały złożone z innych względów niż próba celowego wprowadzenia zamawiającego
w błąd lub z powodu rażącego niedopełnienia ciążących na nim obowiązków,
związanych z profesjonalnym charakterem prowadzonej działalności. Nie było
bowiem podstaw, żeby sądzić, iż przystępujący błędnie interpretuje treść
warunku, czy że nieprawdziwe informacje zostały podane w wyniku omyłki. Za
takim potraktowaniem zachowania przystępującego przemawia również zawodowy
charakter prowadzenia działalności.”
W
kontekście powyższego wyroku na uwagę zasługuje ponadto wskazanie przez Izbę,
że w sytuacji, w które zamawiający
zostałby zobligowany do wezwania do uzupełnienia dokumentów w takim przypadku
jest nie do przyjęcia z uwagi na to, że nie daje się to pogodzić z celami
prowadzonego postępowania o udzielenie zamówienia, w tym celu jakim jest wybór
rzetelnego wykonawcy. „Przyjęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby do
sytuacji niedającej się pogodzić z celem postępowania o udzielenie zamówienia
publicznego, jakim jest wybór rzetelnego wykonawcy, w której wykonawca mógłby
bezkarnie przedstawiać informacje wprowadzające w błąd, licząc na to, że nawet
jeśli zamawiający posiądzie wiedzę, że został okłamany, to i tak będzie
zobligowany do wezwania do uzupełnienia oświadczenia. Taka sytuacja byłaby
nieakceptowalna z perspektywy całego systemu zamówień publicznych, oznaczałaby
ona wręcz przyzwolenie na podawanie przez wykonawców nieprawdziwych informacji”
Tym
samym mając na uwadze przedstawiony stan faktyczny jak i stanowiska, które
zostało przedstawione przez Izbę, należy wskazać, że jeśli zamawiający w toku
badania i oceny ofert poweźmie informacje dotyczące złożenia nierzetelnych,
potwierdzających nieprawdę oświadczeń przez wykonawcę w postępowaniu – w szczególności informacje o nierzetelności
złożonych podmiotowych środkach dowodowych – nie powinien w tej sytuacji korzystać z
instytucji wezwania do uzupełnienia dokumentów a powinien zmierzać w kierunku
wyeliminowania tak naprawdę takiego wykonawcy z udziału w postępowaniu. Tego
rodzaju sytuacja bowiem spowoduje, że Wykonawca nie poniesie żadnych
konsekwencji wynikających z wprowadzenia zamawiającego w błąd a uzyska szansę
uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych. Oczywiście odrzucenie oferty w
tej sytuacji powinno zostać w sposób wyczerpujący uzasadnione przez
zamawiającego. Niemniej jednak nie zasadne wydaje się w tej sytuacji
umożliwienie wykonawcy uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych i wykazania
spełniania warunku udziału w postępowaniu.
Jak
wskazała Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 21 lutego 2021 r. sygn. akt
KIO 353/24: „Podanie informacji, które mijają się z rzeczywistością, nie
stanowi błędu, lecz jest po prostu oświadczeniem nieprawdy, z nastawieniem na
wprowadzenie zamawiającego w błąd i uzyskanie zamówienia. Tym samym tzw. druga
szansa, o której mówi art. 128 p.z,p., nie przysługuje.”
W sytuacji faktycznej
jaka stanowiła podstawę do wydania ww. wyroku przez Izbę stanowił fakt wezwania
do uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych a następnie dokonał wyboru
wykonawcy, który podał w celu wykazania spełniania warunków udziału w
postępowaniu informacje niezgodne z prawdą. Wykonawca w celu wykazania
spełniania warunku udziału w postepowaniu złożył oświadczenie, że wskazany
przez niego kierownik budowy pełnił funkcję kierownika budowy na zadaniu
obejmującym budowę lub rozbudowę lub
przebudowę drogi wraz z budową lub rozbudową lub przebudową uzbrojenia
podziemnego o wartości robót w ww. zakresie minimum 20 000 000,00 zł netto oraz
wykazana funkcja pełniona była przez minimum 70% czasu trwania robót (czas
trwania robót to okres od przejęcia terenu budowy do podpisania protokołu
odbioru końcowego robót). W toku badania oferty zamawiający ustalił, że inwestycja
wskazana przez wykonawcę nie opiewała na kwotę 20 mln a na 10 mln zł a czas
pełnienia funkcji wynosił 42% zamiast wymaganych w warunku 70%. W konsekwencji
zamawiający skierował wezwanie do uzupełnienia podmiotowych środków dowodowych.
Z prawidłowością tego postępowania nie zgodziła się Izba.
Odnosząc
się do złożonego oświadczenia przez wykonawcę Izba wskazała, że „zostało
złożone z innych względów niż próba celowego wprowadzenia w błąd zamawiającego
lub z powodu rażącego niedopełnienia ciążących na nim obowiązków związanych z
profesjonalnym charakterem jego działalności. Nie było bowiem podstaw by
sądzić, iż błędnie interpretuje on treść warunków udziału w postępowaniu lub,
że nieprawdziwe oświadczenie jest wynikiem omyłki”. Ponadto „Zdaniem
Izby możliwe jest w tym zakresie przypisanie Przystępującemu co najmniej
rażącego niedbalstwa. Skala popełnionych błędów, tj. różnica w doświadczeniu
deklarowanym a faktycznie zdobytym jest na tyle duża, iż można z całą pewnością
stwierdzić, że Przystępujący rażąco nie dopełnił ciążących na nim obowiązków
związanych z weryfikacją informacji składanych w oświadczeniach na poczet
udziału w przetargach. Za takim potraktowaniem zachowania Przystępującego
przemawia również profesjonalny charakter jego działalności, jako podmiotu
stale trudniącego się udziałem w przetargach publicznych. W sposób rażący
odstąpiono od wzorca zachowania profesjonalisty.”
Natomiast
odnosząc się do zasadności zastosowania wezwania na podstawie art. 128 ust. 1
ustawy Prawo zamówień publicznych Izba wskazała, że: „Zdaniem Izby sytuacja
jaka zaistniała w niniejszej sprawie nie kwalifikuje się pod dyspozycję ww.
przepisu. Przekazanie w wykazie informacji nieprawdziwych nie jest równoznaczne
z tym, że podmiotowy środek dowodowy zawiera błędy lub jest niekompletny. Za
błędny należałoby uznać dokument, w którym np. wykonawca oświadcza, że
legitymuje się określonym doświadczeniem, ale opis tego doświadczenia nie
potwierdza spełniania warunku udziału w postępowaniu – jednak podawane
informacje są zgodne z prawdą (po prostu wykonawca podał doświadczenie o zbyt
małej wartości, zakresie lub z innych względów nieodpowiadające treści warunku
udziału ewentualnie nie przedstawił w opisie doświadczenia wszystkich elementów
pozwalających na jego zweryfikowanie pod kątem zgodności z warunkiem). W takiej
sytuacji zasadnym jest skorzystanie z dyspozycji art. 128 ustawy PZP i wezwanie wykonawcy do
uzupełnienia dokumentów.”
Oczywiście nic nie stoi
na przeszkodzie kierowaniu przez zamawiającego wezwań do wyjaśnień – niemniej w
ocenie autora podejmowane przez zamawiającego działania nie mogą prowadzić do
uzdrowienia oferty wykonawcy w sytuacji, w której bezsporne staje się, że
przedstawiane środki dowodowe i oświadczenia wskazują na nierzetelne
postępowanie wykonawcy.